Pewnie wszyscy zastanawiacie się, jak ja się tutaj znalazłem… Było zwykłe zimowe popołudnie. Ja, mając ogrom rzeczy na głowie, zrobiłem coś co każdy zrobiłby na moim miejscu – nie ruszyłem nic co miałem zamiar robić. Akurat byłem w trakcie zmiany pracy. W czasie jazdy samochodem przyszło mi na myśl, że może zająbym się prowadzeniem bloga….